mar 25 2004

szczękają zęby...


Komentarze: 1

Dzisiaj uswiadomilam sobie, ze w nastepny czwartek bede pisac sprawdzian po szkole podstawowej. To znaczy ze za tydzien umre ze stresu. Chciaz... Na spyrku probnym nie bylo tak zle i jeszcze mi pietnascie min zostalo... Pamietam jak przed tym sprawdzianem snilo mi sie, ze dostalam taka gruba ksiege zadan i nie wystarczylo mi czasu nawet na jedno zadanie, bo atrament wsiakal w stronice... Obudzilam sie rano cala spocona... Czy wy se to wyobrazacie? Jak ten test obleje, to nici z dobrego gimnazjum... No nic... Jakos to bedzie. Czas sie zabrac za kucie. JUTRO MAM SPR> Z MATEMATYKI! Trzymajta kciukasy...

hotaru_tomoe : :
a-g-u-ś-1-5
25 marca 2004, 21:16
Ja mam niedługo egzamin gimnazjalny. I to dopiero jest stres! Ale trzeba być dobrej mysli. Jakos to będzie! Pozdro i trzymam ksiuki, żeby ci dobrze poszła klasówką! A i tak wogóle to wadnij do mnie kiedyś!

Dodaj komentarz