Komentarze: 0
Coz... Myslalam ze sie dzisiaj uwolnie od Krzyska, ale nie... Po lekcjach spotkalam go na miescie. Po ochlonieciu z szoku, udalam sie z nim i z Justyna na sklepy. Nie wiem czemu, ale nie umiem odmawiac. Zgodzilam sie by znowu do mnie przyszedl. Mam cicha nadzieje ze nie przyjdzie. Nie wiem co z nim poczac... Zrobilam dzisiaj na lekcji liste czarnych i zlatych przedmiotow: polski, angielski, plastyka, informatyka, religia, historia (to zlota lista) matematyka, przyroda, wf (czarnoszka).
Na sekunde wroce do jutra. Od godz. 19 z haczykiem do 21... Siedzialam z Krzyskiem na klatce schodowej. No Komend